Wampiry są wśród nas!

Żywiące  się krwią wampiry należą do ulubionych postaci wśród literackich i filmowych twórców świata grozy. Popkulturowe wytwory zahaczające o środowisko tych kreatur cieszą się niesłabnącą popularnością. Dla wielu osób świat wampirów jest na tyle urzekający, że zaczynają one w sobie odnajdywać ich cechy. 

Fascynacja światem wampirów może przejawiać się na różne sposoby. Ludzie pragnący obcować z tym wyimaginowanym światem zakładają fankluby i w trakcie spotkań omawiają zagadnienia dotyczące kultury tych enigmatycznych stworzeń. Bywa też, że zachwyt wampirami przeradza się w nieco bardziej radykalną formę. Entuzjaści widują się m.in. w trakcie tajnych spotkań i upuszczają sobie krew. Eksperci współpracujący z serwisem naukowym "Live Science" stwierdzili, że zachwyt tą kulturą przybierać może różne kształty - od noszenia na co dzień ubiorów wzorowanych na strojach krwiopijców i sporadycznego wcielania się w postaci znane z książek do rytualnych mordów. 

Szczególną fascynację wampirami wykazują członkowie tzw. subkultury gotyckiej, którzy kojarzyć się mogą ze specyficznym ubiorem - najczęściej noszą czarne stroje i słuchają muzyki charakterystycznej w ich środowisku. Jednym z pól zainteresowań gotów jest właśnie wampiryzm i ich mroczny świat. Na fakt utożsamiania subkultury gotyckiej ze światem wampirów wpływ ma tez niewątpliwie utrwalony w zbiorowej świadomości stereotyp gota, który często sam się okalecza. 

Na świecie nie brakuje osób, które przyznają się do spożywania krwi. Ludzki organizm nie jest wprawdzie przystosowany do konsumpcji tego płynu, ale niewielkie jego ilości nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia "konsumenta". Ryzyko pojawia się dopiero wtedy, gdy krwiopijca - przy założeniu, że "żywi się" cudzą krwią - wypije zainfekowany płyn. 

W naturze występują też choroby, które w niewielkim stopniu mogą upodobniać pacjenta do wampira. Są nimi porfirie, które określa się potocznie mianem choroby wampirzej. Wszystko przez podobieństwo łączące objawy występujące przy porfiriach z literackim obrazem krwiopijcy. W rzeczywistości są to zespoły schorzeń pojawiające się w momencie, gdy w organizmie zaburzone zostaje działanie enzymów prowadzące do gromadzenia się porfiryn w różnych częściach organizmu. U chorych zaobserwowano objawy takie jak wrażliwość na światło i bezsenność. Zdarza się też występowanie zniekształceń twarzy. Kiedy chory zostaje narażony na działanie promieni słonecznych, na jego ciele zaczynają pojawiać się pęcherze. Nie występują jednak inne objawy charakterystyczne dla wampirów, np. potrzeba spożywania krwi. Wśród osób, które cierpiały na porfirie nie brakuje ludzi uznanych. Należeli do nich Vincent Van Gogh i Król Jerzy III. 

Wampirami zwykło się też określać niektóre zwierzęta. Wśród pasożytów odżywiających się krwią są komary i kleszcze. Istnieje też odmiana nietoperzy, które określa się wprost mianem wampirów. 

Pojęcie "wampiryzm" pojawiać się będzie z pewnością coraz częściej. Popularność literackich serii takich jak "Zmierzch" sprawiło, że wśród nas coraz więcej jest wampirów urojonych.